BRAZYLIA – KLASYCZNY SMAK KAWY
Brazylijska kawa jest znana na całym świecie. Lubię jej naturalną słodycz, łagodną kwasowość i charakterystyczne nuty orzecha i czekolady. Wielu z nas uważa je za synonim tego najbardziej „klasycznego” smaku kawy. A wszystko zaczęło się od pewnej kradzieży, po której z jednej, przemyconej kawowej sadzonki wykwitła cała kawowa potęga Brazylii.
Pierwsza sadzonka
Kawowce nie były naturalnym elementem krajobrazu Brazylii. Historia ich uprawy rozpoczęła się dopiero w połowie XVIII wieku w zasadzie od jednej sadzonki. Legenda głosi, że Portugalczycy, których kolonią była wówczas Brazylia, bardzo pragnęli mieć własne uprawy kawy i starali się, żeby zdobyć nasiona kawowca. Wszystkie ich próby kończyły się fiaskiem. Jednak gdy władze Brazylii poproszono o zażegnanie sporu pomiędzy Surinamem a Gujaną Francuską – nadarzyła kolejna okazja. Do Gujany przybył wówczas oficer Francisco de Pahletta, którego starania dyplomatyczne zakończyły się sukcesem, a on sam w dowód wdzięczności otrzymał od żony gubernatora bukiet kwiatów, w którym ukryte były nasiona i sadzonka kawy.
Brazylia – kawowa potęga
Niezależnie od tego, ile prawdy jest w tej historii, przyjmuje się, że pierwsze drzewko zostało posadzone w Brazylii w 1727 roku. W ciągu 100 lat od tego wydarzenia stała się ona już kawową potęgą, a kawa na stałe wpisała się w historię, kulturę i gospodarkę tego kraju. Tu muszę wspomnieć, że pierwsze linie kolejowe służyły właśnie do obsługi poszczególnych plantacji (stąd na przykład nazwa kawowego regionu Mogiana – od nazwy spółki, która budowała linię kolejową przebiegającą przez ten obszar. Kawę wysokiej jakości z tego regionu wypalamy również w naszej Manufakturze (Mogiana). Szczyt rozwoju kawowej potęgi przypada na lata 20 i 30 XX wieku – Brazylia odpowiadała wtedy za 80% światowych zbiorów kawy. Obecnie posiada „zaledwie” 35% całego rynku, ale w praktyce oznacza, że jest nadal największym producentem kawy na świecie.
Dla Brazylijczyków kawa to nie jest wyłącznie napój – to część ich kultury – uprawa drzewek kawowych, zbiór owoców, ich suszenie oraz obróbka, a następnie rytuał zaparzania i picia. Piją oni najczęściej kawę zbliżoną do naszego espresso, bardzo mocną i słodką. Taka kawa związana jest z ich żywiołowością, radosnym i pozytywnym podejściem do życia.
Charakter upraw
Obecnie w całym kraju jest około 300 000 tysięcy farm – od bardzo małych gospodarstw liczących pół hektara aż do wielkich plantacji rozciągających się na powierzchni 10 000 hektarów. Położone są głównie w południowo-wschodniej części kraju, regionach: Mogiana, Sul de Minas oraz Cerrado. Wszystkie mają wspólną cechę - umiarkowany klimat oraz regularne temperatury w ciągu całego roku, a to idealne warunki do uprawy Arabiki, która stanowi 80% zbiorów Brazylii. Jej najpopularniejsze odmiany to: Bourbon, Catuai, Mundo Novo oraz Typica.
Brazylijska Arabika – smak kawy a miejsce pochodzenia
Wspólną cechą tutejszych Arabik jest ich łagodny smak, lekka kwasowość oraz naturalna słodycz. W dużej mierze to efekt przetwarzania owoców kawowca na ziarna metodą suchą albo mieszaną, czyli tak zwaną „pulped natural”, która jest połączeniem metody suchej i mokrej. Najważniejsze jest suszenie kawowych „wiśni” na wolnym powietrzu przez około 4 tygodnie. Ziarna suszone wraz z owocnią nabierają z miąższu słodkiego aromatu, dzięki czemu profil smakowy kawy staje się bardziej zrównoważony i jak to określamy - „okrągły”.
„Klasyczna” kawa z Brazylii
Mówi się często, że kawy origins pochodzące z Brazylii mają „klasyczny” smak. Co to oznacza? Ich profil smakowy jest na tyle łagodny – bez wyraźnej kwasowości czy goryczy – że nadają się do picia o każdej porze dnia. Natomiast nuty orzechowe czy czekoladowe pojawiające się w brazylijskich ziarnach przywodzą na myśl aromat, który poczujemy zarówno w dobrej kawiarni, jak i we własnym domu, kiedy zaparzymy wysokiej jakości kawę.
Najciekawsze kawy z brazylijskich plantacji
Świat brazylijskich kaw jest ogromny i przebogaty. Nie sposób opowiedzieć o wszystkich najciekawszych odmianach. Przywołam natomiast te, które sam regularnie piję. Bazują na „klasycznym”, brazylijskim smaku, ale wyróżniają się wysoką jakością i interesującymi aromatami.
Z takich odmian polecam szczególnie dosyć rzadką Arabikę odmiany Yellow Bourbon – pozyskiwaną z żółtych owoców kawowca. Poza intensywną słodyczą i minimalną kwasowością jej bukiet stanowi ciekawe połączenie aromatów jaśminu, kwiatu pomarańczy oraz smaków czekolady i orzechów.
Kolejna odmiana uprawiana w Brazylii, która budzi mój zachwyt, to Peaberry. Są to okrągłe, perłowe ziarna pochodzące z wierzchołków gałęzi drzewka kawowego, gdzie posiadają nieograniczony dostęp do brazylijskiego słońca. W każdym owocu znajduje się tylko jedno ziarno, dlatego kawa jest bardzo esencjonalna. Dowodem na to jest mocna słodycz i wyraźne aromaty orzechów, karmelu, suszonych moreli i melona.
Moim zdaniem warto spróbować jeszcze jednej, dobrej jakościowo kawy z Brazylii – uprawianej w okolicach miasta słynącego z wydobycia diamentów i złota. Mówię o Diamantinie, czyli kawie o wyjątkowo przyjemnym smaku, mocnym, orzechowym bukiecie i słodyczy, która jest efektem suchej metody obróbki właściwej dla Brazylii.
Smak i aromat tych czterech kaw dosyć wiernie oddaje charakter Brazylii. Zachęcam jednak do próbowania, parzenia, szukania własnych smaków. Bo sam opis to tylko namiastka tego, co możemy odkryć w filiżance.
Autor: Łukasz Mitura